Do bazy dawców szpiku kostnego zarejestrował się 12 lat temu. Na początku tego roku funkcjonariusz otrzymał informację, że jego „bliźniak genetyczny” potrzebuje pomocy. Bez chwili zastanowienia zgodził się na przeprowadzenie szczegółowych badań, po których oddał szpik kostny i tym samym podarował choremu szansę na nowe życie.
Oddanie szpiku nie jest skomplikowanym zabiegiem, a wszelkie obawy rekompensuje satysfakcja z możliwości niesienia pomocy drugiej osobie. Bezinteresowna pomoc, empatia i determinacja zasługują na najwyższe uznanie. Pomaganie nic nie kosztuje, a można uratować komuś życie.